Nocny wypad do Zamościa

Wtorek, 26 marca 2013 · Komentarze(5)
Kategoria do 100km
Tak się złożyło jakoś, że mam zaległe wpisy i trzeba to jakoś wyprostować. Dokładnie nie pamiętam, ale jakoś tak to leciało...
Wybija godzina 20'ta, na zewnątrz -5 st.C, a mi jechać się chce jak cholera. Jako cel oczywiście wybieram Zamość, gdzie dosyć szybko docieram. W pobliżu starówki niewiele brakowało i bym dostał mandat - jechałem sobie po chodniku i przejeżdżający suką policjanci początkowo "mieli chęć na mnie", ale im się odechciało na szczęście:-)
Na starówce robię kilka zdjęć. Poniżej widzicie gmach "Centralki", zbudowany w latach 1910-1911. Jest to jedyny budynek w Zamościu reprezentujący styl secesyjny. Ciekawostka: w latach 1922-1935 mieszkał tu poeta Bolesław Leśmian, a 1920'tym dwukrotnie nocował Józef Piłsudski.
Dom Centralny tzw. "Centralka" w Zamościu © kierowcaroweru


Zamość słynie również z ciekawych podwórek, gdzie organizowane są różne wystawy, koncerty itd. Poniżej jedno z nich:
Podwórko na zamojskiej starówce przy ul. Bazyliańskiej © kierowcaroweru


Obowiązkowo wrzucam fotkę Ratusza:
Widok na Ratusz z ulicy Moranda © kierowcaroweru


Dorzucam fotę zabytkowego budynku dawnego seminarium duchownego, z XVIIIw. W latach 90'tych ubiegłego obiekt został wyremontowany kosztem Wyższej Szkoły Zarządzania i Administracji w Zamościu.

Budynek dawnego seminarium duchownego, ob. rektorat WSZiA © kierowcaroweru


No i budynek dawnej Akademii Zamojskiej:
Gmach dawnej Akademii Zamojskiej © kierowcaroweru


A to już efekt odrestaurowania fortyfikacji dawnej twierdzy:
Poterna do bastionu nr 4 © kierowcaroweru


Do domu wracam raczej spokojnie, nie licząc sytuacji z pewnym psem, który zmusił mnie do mocnego przyspieszenia:-) Mam ja się z nimi.
Pozdrawiam!

Komentarze (5)

hmmm, no właśnie tego się boję, że teraz aura może piękno tych okolic ukryć. Kilometrów będzie trochę więc dobrze by było aby trasa była ubita, choć odcinki mocno terenowe też są do zaakceptowania. Kurcze, z tym błotem to trafiłeś w dychę...

LeeFuks 20:28 czwartek, 4 kwietnia 2013

LeeFuks, wiele zależy od tego czy chcesz bardziej po terenie, czy raczej po szosie. Powiem Ci tyle, że Roztocze Wschodnie to piękno nieodkryte i na pewno się zachwycisz, chociaż najładniej wygląda w lecie. Fajne wzniesienia i bardzo ładne lasy i dużo ciekawych szlaków, a na trasie z Hrebennego do Hrubieszowa znajdziesz trochę zabytków. Jutro prześlę Ci kilka propozycji do uwzględnienia w planie, a skoro mowa o Roztoczu Wschodnim to np.:
Szlak po bunkrach linii Mołotowa,
Szlak im. św. Brata Alberta
Szlak czerwony z Bełżca do Hrebennego
To są szlaki głównie po terenie i zapewniam 150% satysfakcji w lecie, ale teraz, po długiej zimie może być troochę błotka:-)

kierowcaroweru 20:05 czwartek, 4 kwietnia 2013

Ja mam zamiar zaliczyć m.in Zamość w kwietniu. Kierowcoroweru możesz polecić jakieś szlaki, trasy w kierunku Hrebennego, a potem Hrubieszowa?

LeeFuks 19:05 czwartek, 4 kwietnia 2013

Przyznam, że nigdy nie byłem w Zamościu i na Roztoczu.
Muszę zaległości nadrobić, bo to przepiękne okolice.

panther 17:52 czwartek, 4 kwietnia 2013

Pojeździłem trochę rowerem po Zamościu w ub. roku (czekając na szynobusa) i miasto wywarło sympatyczne wrażenie. Chciałbym tam wrócić jeszcze :)

zarazek 08:45 czwartek, 4 kwietnia 2013
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa losie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]